Nigdy jakoś specjalnie nie byłem zwolennikiem wyjazdów edukacyjnych do obcych krajów. Zawsze zdawało mi się, że mieszanka kulturowa osób pochodzących z różnych kręgów społecznych, które wspólnie zbierają się w jednym miejscu celem poznania danego języka to niezbyt ciekawa opcja, która może uniemożliwić naukę języka obcego. Jakże odmienna okazała się rzeczywistość, gdy przyjechaliśmy razem z Joanną do Birmingham na obóz językowy z angielskiego w zeszłe wakacje. Obozy językowe w miejscowości Birmingham charakteryzują się bardzo dobrą renomą oraz wyróżniają się na tle innych obozów tego typu tym, że organizatorzy są bardzo przyjaźnie nastawieni w stosunku do kursantów, czego wielokrotnie niestety nie można powiedzieć o rodzimych obozach językowych w Polsce, w przypadku których często słyszy się o grubiańskości i szorstkości względem obcokrajowców. Nasze wspomnienia z Birmingham są jednak bardzo pozytywne i żałowaliśmy, że musieliśmy tak szybko wracać. Na szczęście poznaliśmy przesympatyczne osoby.
Nowości:
Nowości:
Jak wybrać blachę do pokrycia dachu?
Jak wybrać blachę do pokrycia dachu?
Blacha. Słowo, które przeciętnemu Polakowi nie kojarzy się najlepiej. Każdy widział przecież rzędy przerdzewiałych garaży zbudowanych z kiepskiej jakości blachy stojące przy osiedlach wielkich wieżowców. Nie...
Jezioro Tanganika głębokość
Jeziora w Polsce i na świecie
Każdy z nas chodził do szkoły i każdy z nas miał geografię. Mogliśmy ją lubić lub nie, ale pewnie nauczyliśmy się wielu podstaw, które są nam...