Rozwój i wykorzystanie energii jądrowej są jednak od początku kontrowersyjne, w związku z możliwością dużego zagrożenia jakie ze sobą niosą. Demonstracje, okupowanie terenów budowy, opinie ekspertów i kontropinie, jak również postępowania sądów administracyjnych, cywilnych i karnych towarzyszą do dnia dzisiejszego inwestycjom energetyki jądrowej. Zwolennicy pokojowego wykorzystania energii jądrowej liczą na to, że katastrofy elektrowni jądrowych będą w praktyce niezmiernie mało prawdopodobne i zakładają jeden wypadek na 300 milionów lat użytkowania takiej elektrowni, co odpowiada czaso-kresowi od starożytności Ziemi do chwili obecnej. Przeciwnicy energii jądrowej natomiast widzą wielkie niebezpieczeństwo nie tylko w katastrofie elektrowni jądrowej, lecz także obawiają się, że taka elektrownia już w czasie normalnej pracy stwarza niebezpieczeństwo zachorowania na raka, białaczkę, jak również jest przyczyną wad dziedzicznych u ludzi, zwierząt i roślin. Pierwszy bilans, jakiego dokonano po niecałych nawet 50-ciu latach badań energii jądrowej, wykazuje w wojskowej dziedzinie zastosowania tej energii, że bomby atomowe i wodorowe mają działania niszczące, które sięgają daleko poza miejsca wybuchu. Ale także przy pokojowym wykorzystaniu energii jądrowej dochodzi często do awarii i wypadków, które skażają środowisko i stwarzają zagrożenie. Przy mniejszych zakłóceniach są one ograniczone do terenu elektrowni jądrowej. Jako następstwa poważniejszych wypadków pojawiają się natomiast długo utrzymujące się skażenia oraz zagrożenia środowiska i ludzi, obejmujące swym zasięgiem całe miejscowości, regiony, a nawet wiele krajów, jak to miało miejsce w r. 1986, w przypadku katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu.