Samowiedza hubrysty jest wreszcie nieadekwatna. Jak podkreślałem poprzednio, składa się ona z samoocen nieprzeciętnych, z mitów i iluzji. Człowiek ten nie zdaje sobie jednak sprawy z fałszywej samoświadomości. Często ulega „prawu bliskości”. Ponieważ przedmiot samopoznania jest tożsamy z podmiotem poznającym, ponieważ nie ma dystansu społecznego i fizycznego między nimi, wiedza o tym przedmiocie, czyli o „ja”, jest zawsze prawdziwa. Przekonanie, że „nikt nie zna mnie tak dobrze, jak ja sam”, jest konsekwencją działania tego prawa. Przeświadczenie to jest często przyczyną kryzysów i dramatów.

Człowiek hubrystyczny szkicuje zatem sobie spójny i dobrze zorganizowany obraz „ja”, który składa się z deformacji po-wierzchniowych i (lub) deformacji głębokich. Z niezachwianą pewnością głosi on pogląd, że obraz ten jest trwały i jak gdyby ponadczasowy.

Grupa hubrystyczna. Chociaż książka ta poświęcona jest sa- mopoznaniu jednostkowemu, warto przynajmniej wspomnieć o grupach hubrystycznych. Grupami takimi są z reguły elity przekonane o swojej nieomylności i bezgrzeszności, o wszechmocy i omnipotencji. Często przekonanie takie kształtuje się pod wpływem ideologii, która wskazuje na klasę czy grupę wybraną. Zagadnienie to stało się przedmiotem szerszych badań przeprowadzonych przez Janisa (1972). Analizując elity władzy, a szczególnie grupę Kennedy’ego, wykazał, że elity takie uważają się za wszechpotężne i nieomylne, że cechuje je superoptymizm oraz pycha.